Mobilizacja miejscowej społeczności, woda i odpowiednia aura sprawiły, że stosunkowo niskim kosztem we Włosienicy i Rajsku powstały naturalne lodowiska. W okresie ferii z możliwości jazdy na łyżwach nader chętnie korzystają dzieci z obu miejscowości.
– Słowa podziękowania należą się przede wszystkim strażakom z obu sołectw, a także sołtysom za wsparcie realizacji tego pomysłu – podkreśla Adam Wiecheć, wiceprzewodniczący Rady Gmin Oświęcim, inicjator powstania naturalnego lodowiska przy szkole we Włosienicy.
Dzieci z gminy nie muszą już więc zazdrościć swoim kolegom i koleżankom z miasta, gdzie kosztem wysokich nakładów finansowych powstał „Biały Orlik” na oświęcimskim Zasolu.
Pozostaje mieć nadzieję, że naturalne lodowiska we Włosienicy i Rajsku posłużą jak najdłużej, co najmniej do końca ferii…